środa, 24 grudnia 2008

wszystkiego?








Zrobiłyśmy kwaśnicę po góralsku z prawdziwkami i pieczoną cebulą i ziemniaczkami. Zrobiłyśmy jęczmienną zupę na mleku makowym. Makówki w mleku z laską prawdziwej wanilii i smarzoną skórką pomarańczową. A dziś zrobimy pierogi z nadzieniem migdałowo, miodowo, śliwkowym, jabłkowym, likierowym pomarańczowym polane kwaśną śmietaną z cynamonem. I odpoczywamy, bo mamy wolne na dwa tygodnie. A potem będziemy podróżować :)

A pod choinkę młodej zrobiłam rodzinę wełnianych kotków na różowym kocyczku z kaszmiru, sama, sama :) Mamę, tatę i młode..