Zrobiłyśmy kwaśnicę po góralsku z prawdziwkami i pieczoną cebulą i ziemniaczkami. Zrobiłyśmy jęczmienną zupę na mleku makowym. Makówki w mleku z laską prawdziwej wanilii i smarzoną skórką pomarańczową. A dziś zrobimy pierogi z nadzieniem migdałowo, miodowo, śliwkowym, jabłkowym, likierowym pomarańczowym polane kwaśną śmietaną z cynamonem. I odpoczywamy, bo mamy wolne na dwa tygodnie. A potem będziemy podróżować :)
A pod choinkę młodej zrobiłam rodzinę wełnianych kotków na różowym kocyczku z kaszmiru, sama, sama :) Mamę, tatę i młode..
2 komentarze:
...czasem chcesz wszystkiego, a dostajesz - niczego... tak już jest.
Ale zdjęcia świetliste ;)
beautiful.
Prześlij komentarz