
Najciszej jest we mnie. Rozsmakowywuję się w sobie. Pochylam głowę nad sprawami maluczkich, przygladam się w skupieniu detalom, dotykam istoty. I nagle już nie muszę nic.
Aczkolwiek lubie rysować po nocach.
"od kiedy zostawiala wszystko za soba, zamknela sie tam w srodku i wewnatrz siebie, kroczyla po linie zawieszonej pomiedzy wszystkim i niczym." m. mazzucco