
Pachnie i smakuje jesienni czas, miodem, trochę imbirkiem, nieco malinkami, dynia i gruszkami, czasem słonecznikiem, sezamem, wiórkami kokosowymi i śliwkami, a kiedy indziej cukinia, brokułem i pomidorami.
Najchetniej wchodze pod kocyk z książką, lub do wanny pachnącej olejkami świerkowymi, ach.. więc mam lat juz dwadziescia osiem i trochę :) i w sobotnie wieczory najbardziej chce z czułością zasnąć otulona ciemnością i moim chłopcem.
Lubię chodzić po lesie i zbierac szyszeczki modrzewiowe malutkie i robić z nich pszczółki czarno-żółciutkie. Szperać w koszach z koszulami i znajdować jedwabne stroje moich przyszłych marionetkowych lalek.
Tak mi dobrze.
Tak cichutko, mięciutko, milutko. Otulam sie jesiennia, otulam przestrzenia i zasypiam niesiona marzeniami.
Wszystkim dziekuje za piękne życzenia. Zaprosze na pewno na smakołyki niebawem :)
1 komentarz:
http://picasaweb.google.com/aaggiiee
Prześlij komentarz